ZAMIESZAJMY TROSZECZKĘ…

09 stycznia
-przez Dorota Pietrzyk

ZAMIESZAJMY TROSZECZKĘ…

Enjoying your morning co ee or cup of tea? Remember we stir going back and forth, north to south, rather…

POWRÓT

ZAMIESZAJMY TROSZECZKĘ…

Enjoying your morning co ee or cup of tea?

Remember we stir going back and forth, north to south, rather than round and round. This helps to dissolve any sugar you have added and also prevents splashing.

Cieszysz się poranną kawą lub filiżanką herbaty? Pamiętajmy, że mieszając poruszamy się tam i z powrotem, z północy na południe, a nie okrągłe i okrągłe. Pomaga to w rozpuszczeniu dodanego cukru, a także zapobiega rozpryskiwaniu.

Bardzo zaintrygował mnie dzisiejszy wpis Williama Hansona. Dokładnie w tym samym momencie kiedy otworzyłam jego profil brałam pierwszy łyk porannej kawy. Och, nie ma nic lepszego niż cappuccino ze spienionym mleczkiem 🙂 oczywiście kawa z ekologicznych upraw a mleko roślinne… nie 3,2 które się wspaniale pieni!!

Wracając do Wiliama, bardzo sobie cenię jego wiedzę i uwielbiam czytać jego artykuły. Dlatego pozwoliłam sobie iść jego śladem i napisać Wam o eleganckim mieszaniu… w filiżance oczywiście!

Herbatę lub kawę nie mieszamy ruchem kolistym, ale „sixth – twelfth, sixth – twelfth,”„szósta – dwunasta, szósta – dwunasta…” ruchem prostym co pozwala na dokładniejsze rozpuszczenie się cukru i nie wychlapanie napoju. Nigdy nie oblizujemy łyżeczki! Odkładamy ją całą na spodek aby ewentualne resztki napoju nie spłynęły na stół.

-

Zostaw komentarz